Po niemiecku szczęśliwy w małżeństwie znaczy: glücklich verheiratet (znaleźliśmy 1 tłumaczeń). Jest przynajmniej 179 przykładowych zdań z szczęśliwy w małżeństwie. Między innymi: Jak wszyscy wiedzą, nie jestem szczęśliwy w małżeństwie. ↔ Wie andere Leute, die wir beide kennen, bin ich nicht glücklich verheiratet.. Adele twierdzi, że próbowała bardzo długo walczyć o swoje małżeństwo, ale w końcu postanowiła wyznać prawdę przed grupą przyjaciół. - Powiedziałam im: "Naprawdę nie jestem szczęśliwa, ja nie żyję, tylko cały czas się wlokę". Na płycie "25" śpiewałam: "Chcę żyć, a nie przeżyć", i zdecydowanie tak się wtedy czułam. Głaskanie karku. Miękki masaż pleców w progu przed pójściem do pracy – tego też potrzebuje nawet najbardziej macho-mąż. On będzie szczęśliwy, a to jego zadowolenie wróci do ciebie. Czułość nieustannie odradza małżeństwo. Staje się niespożytą siłą. Czułość to przecież podstawowy język miłości. A ja jestem 20 lat mężatką i jestem szczęśliwa. Życzę wszystkim 🤗 Początki nie były łatwe. "W małżeństwie są SPORY o różne kwestie" Grał kucharza w "Złotopolskich 86R5Js3. To niby prosta sprawa: lepiej nie mieć tajemnic przed małżonkiem. Ale czy zawsze można wyjawić wszystko? Przeczytaj, co o tym mówią małżeńscy eksperci i doświadczone i otwartość to warunek dobrej miłości. To, czego nie mówisz w małżeństwie bywa nawet bardziej wymowne niż to, o czym mówisz. Stacey Greene wie o tym lepiej, niż większość żon. Po tym, jak dowiedziała się o romansie swojego męża, napisała książkę, w której z perspektywy chrześcijańskiej kobiety, opisuje swój wyczerpujący powrót do życia po pisania i pracy nad odbudową związku, Greene uświadomiła sobie prostą prawdę o małżeństwie: nie ma sekretu, który byłby wart nadwyrężania małżeńskiego zaufania. Zaufanie jest fundamentem każdej trwałej relacji.„Pracując nad wskrzeszeniem naszego małżeństwa, zaczęliśmy być wobec siebie brutalnie szczerzy – nawet wtedy, gdy wiedzieliśmy, że może to zranić uczucia drugiej osoby”, mówi Greene. „Małżeństwo bywa szorstkie, ale szczerość jest nadrzędna wobec tego. Jest ok, jeśli na pytanie: „Czy w tej sukience wyglądam grubo?”, on odpowiada: „Tak. Po prostu zmieniłbym tę sukienkę”.Dla niektórych z nas brzmi to dość ekstremalnie. Szczególnie, jeśli od czasu do czasu lubimy kokieteryjne białe kłamstewka. Ale zdaniem Greene, jedno małe kłamstwo, jeden mały sekret, nawet tak banalny, jak pochwała niekorzystnego stroju, może wywołać efekt domina i rozpocząć serię tajemnic i niedomówień, zagrażających wzajemnemu zaufaniu małżonków.„Zaufanie jest fundamentem każdej trwałej relacji”, mówi autorka. „Musimy zadać sobie pytanie, skąd biorą się nasze sekrety? Jaki jest nasz cel? Co boimy się pokazać partnerowi?”. Jak twierdzi Greene, zasadnicze powody bezwzględnego mówienia prawdy powinny przeważać nad obawami przed raniącą szczerością, chwilowym zawstydzeniem czy dotknięciem partnera. Żadna z nas nie chce chyba wychodzić z domu w źle dobranej sukience?Czytaj także:Życie tego małżeństwa zmieniła od lat skrywana tajemnica. Jak wybaczyli?Prawda wyjdzie na jawWedług Stacey Greene, bez względu na to, jakiego rodzaju tajemnicę staramy się ukryć, nigdy nie możemy być pewne, że małżonek w końcu nie odkryje prawdy. „Jeśli to sekret finansowy, bez wątpienia w pewnym momencie wyjdzie na jaw”, mówi Greene. „Prawda może wypłynąć podczas rozliczenia podatkowego albo wtedy, gdy będziecie musieli ogłosić bankructwo. To sprawdzian zaufania i poczucia bezpieczeństwa w małżeństwie”.Rozmowy o finansach są trudne – nie ulega wątpliwości. Ale gdybyś miała wybierać pomiędzy sprzeczką o aktualne, przejściowe trudności, a uświadomieniem sobie po latach, że wasz wspólny dorobek był jedną wielką fikcją… na co byś się zdecydowała? Ten mechanizm działa oczywiście w obie strony: jeśli obawiasz się o własną sytuację finansową, nie ukrywaj swoich problemów, tylko spokojnie obgadaj je z partnerem. Teraz jest najlepszym czasem na ujawnianie kłamstwa, których obawiają się małżeńskie pary to jednak te dotyczące wierności.„Sekretny związek, z dużym prawdopodobieństwem w końcu zostanie odkryty”, mówi Greene. „Jeśli kłamstwo związane jest również ze zdrowiem (gdy jedno z małżonków podejmuje przypadkowe kontakty seksualne), niewinny partner może zostać zarażony poważną chorobą. Jeśli natomiast owocem romansu była ukrywana ciąża, dziecko może w przyszłości zapragnąć odnaleźć swoje korzenie i wstrząsnąć życiem biologicznej rodziny”.Kłamstwo może zostać odkryte na wiele różnych sposobów. Każdy z nich jest jednak bardziej bolesny, niż usłyszenie prawdy prosto od partnera. „Tym, co musimy zrozumieć, jeśli chodzi o małżeńskie sekrety, jest fakt, że zawsze istnieje szansa bycia przyłapanym” – dodaje autorka. „To natomiast nieuchronnie prowadzi do erozji zaufania”.Potwierdza to Anna, zamężna katoliczka, która również uznaje szczerość za podstawę zdrowej relacji. „Jestem otwartą księgą” – mówi. „Nie ma nic, co chciałabym ukrywać przed mężem. Po prostu twardo wierzę, że i tak dowiedziałby się o wszystkim. Poza tym, wierzę też, że kłamstwo przez przemilczenie to wciąż kłamstwo”.Czytaj także:Podejrzewasz męża o zdradę? Zanim spakujesz mu walizki, przeczytaj ten tekstCzy od reguły szczerości istnieją choćby małe wyjątki?Niektóre pary twierdzą, że drobne, nieutrzymywane długo sekrety mogą być bezpieczne dla związku, jeśli nadal pozostaje on oparty na zaufaniu i otwartej wskazuje na oczywiste i zdecydowanie mniej poważne sekreciki, takie jak choćby tajemnice gwiazdkowych prezentów. „Małe sekrety – jak urodzinowe czy świąteczne podarunki – są ok, ale jeśli sprawa dotyczy droższych zakupów, cenę konsultuję najpierw z mężem”, mówi przyjemności i krępujące wpadkiAlicia Schonhardt, autorka bloga o katolickim nauczaniu domowym, Sweeping Up Joy, mówi, że jej sekretem są małe nieszkodliwe przyjemności.„Moje sekrety dotyczą ilości czekolady, którą potrafię pochłonąć w jeden dzień i cukierkowych telewizyjnych show, które regularnie oglądam”, mówi. „Zapytana wprost, odpowiadam szczerze: Tak, oglądam «Taniec z Gwiazdami» i nie, nie jestem z tego dumna. Mniej więcej o to chodzi”.„Zdarzają się też inne rzeczy, o których nie mówię mężowi, ale żadna z nich nie zostaje wyłączona z pola dyskusji, jeśli tylko on chce o nich rozmawiać”, dodaje Pierpaolo Finaldi, zamężna katoliczka z Londynu mówi, że nie zawsze musimy przyznawać się do naszych małych, krępujących błędów… Ale nie możemy też oczekiwać, że uda się długo utrzymać je w tajemnicy. „Nie musisz od razu oznajmiać mężowi, że zniszczyłaś w praniu jego ulubioną koszulę albo że jego ukochany sweter skurczył się, gdy przez przypadek wrzuciłaś go do suszarki”, mówi. „Ostatecznie i tak się o tym dowie”.Czytaj także:Po prostu mnie wysłuchaj! Czyli instrukcja obsługi rozmowy mężczyzny z kobietąTajemnica przyjacielskaIstnieją też pewne poważniejsze sekrety, które mogą stanowić wyjątek od reguły małżeńskiej szczerości. Jeśli przyjaciółka powiedziała Ci w zaufaniu coś, co nie ma absolutnie nic wspólnego z twoim mężem, masz prawo zachować milczenie.„Zatrzymuję dla siebie sprawy, o których mówią mi przyjaciele, jeśli nie dają mi pozwolenia na przekazywanie ich dalej, np. wtedy, gdy dowiaduję się o rozpadzie małżeństwa”, mówi Jennie Lawlis Goutet, autorka bloga A Lady in France. „Zawsze najpierw pytam przyjaciół. Ale mąż szanuje ich prywatność i nie zadaje kolejnych pytań o sprawy, których nie chcę z nim dzielić”.Kolejnym typem sekretów, które czasem warto zatrzymać dla siebie są specyficzne plotki. „Zatrzymuję przed nim negatywne rzeczy, które inni o nim mówią”, przyznaje Leah Gray, która bloguje o swoich doświadczeniach bycia żoną osoby uzależnionej. „Mój mąż zmagał się z uzależnieniem i niekiedy ludzie mówili o nim bardzo nieprzyjemne rzeczy. Mówię im jasno, że sama także nie będę tego słuchać. To sprawa osobistej integralności. On nie ma pojęcia, że to robię, ale chcę mu błogosławić również w moim sekretnym życiu”. A pozostałe tajemnice? „Nie mam przed nim żadnych sekretów”, mówi Grey. Bo, choć zdarzają się malusieńkie wyjątki, większość kłamstw i przemilczeń może ranić i zagrażać wzajemnemu zaufaniu, które wraz z poczuciem bezpieczeństwa stanowią podstawę małżeńskiego szczęścia. Nie wszystkie relacje są sobie równe. To, że jesteś w związku z kimś, nie oznacza automatycznie, że ​​będziesz szczęśliwy. Istnieje wiele rzeczy, które mogą sprawić, że związek będzie się rozwijał i przynosił ci satysfakcję, tak, jak wiele rzeczy, które mogą go zniszczyć, sprawić, że będzie ci źle w tej relacji. Idealnie byłoby umieć od razu zidentyfikować problemy w związku. Czy wiesz, dlaczego właściwie nie jesteś z nim szczęśliwa? 10 powodów, dla których nie jesteś szczęśliwa w związku Przestałaś angażować się w swoje małżeństwo Kiedy dopiero zaczynasz swoją relację z kimś, z reguły wkładasz w nią maksymalny wysiłek. Ciężko pracujesz nad tym uczuciem, chociaż wcale tego nie widzisz – to się dzieje naturalnie. Jednak, gdy wejdziesz głębiej w stabilną relację, możesz osiągnąć taki etap samozadowolenia, który nie daje ci już poczucia satysfakcji ze starań o ten związek. Twój układ to relacja typu „przyjaciele z korzyściami” A to oznacza, że masz poważne problemy z zaangażowaniem. Chcesz wszystkich przywilejów związku, ale żadnej odpowiedzialności. I właśnie ten strach przed zaangażowaniem sprawia, że ​​jesteś niezadowolona z całej swojej sytuacji. Jesteś wrodzonym narcyzem Narcyzi nigdy nie mogą być szczęśliwi w związkach, ponieważ nie pozwalają sobie zakochać się we właściwej osobie. Jesteś po prostu nudna i jednowymiarowa Więc w zasadzie to nie twój związek z drugą osobą sprawia, że nie jesteś z nią szczęśliwa, ale twoja relacja z samą sobą. Utknęłaś w wirtualnym świecie Stałaś się bezosobowa. Twoje życie to ty przed jakimś ekranem komputera. Ciągle aktywnie działasz w wirtualnym świecie – tam masz znajomych, tam pokazujesz siebie, ale w realnym świecie nie istniejesz. Nie żyjesz w tej danej chwili. Żaden związek nie przyniesie ci szczęścia, dopóki się z tego nie wyrwiesz. Nie traktujesz partnera z szacunkiem i życzliwością Jak więc chcesz, by ciebie szanowano? Trudno być szczęśliwym w związku, który przypomina ciągłą walkę, w którym wciąż się wzajemnie ranicie. Nie pozwalasz sobie na to, by pokazać emocje Tak, chronisz się przed bólem, nie pozwalając sobie na to, by czuć. Jednak jednocześnie pozbawiasz się także możliwości odczuwania szczęścia, radości, podniecenia i spełnienia. Zawsze myślisz o tym, czego ci brakuje Nie możesz być szczęśliwa w związku, w którym teraz jesteś, ponieważ jesteś zbyt zajęta marzeniami o wszystkich innych związkach, w których mogłabyś być. Nie potrafisz przeprowadzić głębszej rozmowy z partnerem Większość ludzi w zdrowych i szczęśliwych związkach jest w stanie prowadzić ze sobą nawet najtrudniejszą rozmowę. Wymaga tego poziom zaangażowania w związek. Zbyt długo cierpiałaś Być może byłaś w tylu szkodliwych i toksycznych związkach, że w tym momencie praktycznie nie umiesz być szczęśliwa. Zbyt wiele razy zadano ci ból i jeszcze nie wyzdrowiałaś z tych emocjonalnych ran i blizn. Poświęć trochę czasu samej sobie, zanim zaangażujesz się w nowy związek. Na podstawie: Megan Fox, gwiazda filmu Transformers, potwierdziła krążące od niedawna plotki. Aktorka przyznała, że ponownie zeszła się z Brianem Austinem Greenem. Zaprzeczyła jednak pogłoskom, iż przyjęła od kochanka pierścionek zaręczynowy. Zapewniła, że na małżeństwo ma jeszcze dużo czasu, a obecnie zamierza jedynie "dobrze się bawić". Chętnie przyjmie też kolejny pierścionek z diamentem, ale nie zamierza zostawać niczyją żoną...Nie planuję ślubu. Nie jestem typem monogamistki i nie wierzę w małżeństwo – powiedziała. Oczywiście byłam już kilkakrotnie zaręczona i możliwe, że jeszcze parę razy będę. Jestem bardzo impulsywna i kocham mojego chłopaka. Jeśli uklęknie i się oświadczy, to przyjmę jego oświadczyny. Ale to nie znaczy, że zostanę jego Briana i Megan trwa już od ponad dwóch lat i nieustannie przechodzi kolejne wzloty i upadki. Obecnie para znów jest szczęśliwa razem i ponownie Austin Green wprowadził się do mieszkania aktorki. Niebawem oboje planują kupno wspólnego domu w Santa Monica. Megan zażyczyła sobie sypialni z widokiem na morze. Najprawdopodobniej jej chłopak podaruje jej wartą kilka milionów willę z okazji ich zbliżającej się rocznicy. Wiedziała, kiedy do niego wrócić...Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze a z tyłu TeDe!! ;DDobry ten koleś z fakosem:)yy.. Granica ku * * a !!! xDDDD Ruch MN !!!! ;DDD ^^KC Dodzia :* nie wyjedżaj z kraju! PierwszyNajnowsze komentarze (115)ten gościu za tobą pokazuje ci f...k you ci...oprzaśno babo za gościu ci f...k you c......oten fak to zapewne do paparazzi glupole:)haha patrzcie na tego goscia z tylu xDteż mi gwiazda! jest tak samo nikim jak sztucznie promowana cichopek :/hah ;d gościu w tle jest naj;dGościu na zdjęciu pokazuje f..k you !lubie ją chociaż,że jest taka p*********aTO TYLKO PO RAZ KOLEJNY DOWODZI ŻE WSZYSTKIE KOBIETY SĄ TAKIE SAME - SA TO TYLKO LALKI DO DYMANIA FACETÓW. DO NICZEGO INNEGO SIĘ NIE NADAJĄ!!!!!!!!!!!!!!KOCHANI!!! SANTA MONIKAJEST NAD OCEANEM, NIE NAD MORZEM!!!uwielbiam ją, jest prześliczna i w ogoleja tez nie wierze w malzenstwo i jak narazie w milosc tez nie... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-06-20 00:25:32 joasia2620 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2011-04-10 Posty: 157 Wiek: 29 Temat: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Hej dziewczyny,moze zaczne od tego ze sama trafilam tu z powodu osobistych rozterek i jestem stala czytelniczka od jakiegos czasu;-))))Tak sobie czytam te wasze posty,przegladam watki tak sie zastanawiam czy sa wsrod was kobietki ktore moga szczerze same przed soba powiedziec -JESTEM NAPRAWDE SZCZESLIWA ZE MAM TAKIEGO MEZA!!!Czy wsrod tych narzekan i innych rozterek mozemy nazwac swoje malzenstwo SZCZESLIWYM??????Czy naprawde zostalo nam samo narzekanie????Czy kazde malzenstwo to porazka?????Jestem ciekawa WASZEGO zdania!!!!! Albert Einstein Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia. 2 Odpowiedź przez Roszpunka 2011-06-20 07:11:17 Roszpunka Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zawód: Technik handlowiec Zarejestrowany: 2011-06-02 Posty: 332 Wiek: Prawie 30- stka Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Witam swoje życie rodzinne za bardzo udane. Mam wspaniałago męża. Jest czuły, opiekuńczy. Jest poprostu wspaniałym człowiekiem. Troszczy sie o mnie. Niedawno byłam dosć poważnie chora. Wziął zwolnienie z pracy i sprzątał, gotował prał, zajmował się domem jak niejedna gospodyni. Nie słyszałam ani razu narzekania z jego ust. Czuję się kochana, doceniona przez niego i seksowna. Daje mi mnóstwo siły. Choć ma swoje wady jak każdy człowiek mgę na niego liczyć w prawie każdej sytuacji. Mówię prawie w każdej sytuacji dlatego, że kiedyś miałam pewien problem z którym nawet on sam nie radził sobie. Ale na szczęście tu wyrzuciłam swoje żale i było już ok. Rzadko zdaża nam sie nie odzywać do siebie. Kochamy się bardzo i nie wyobrażam sobie innego życia. Życia z kimś innym. Kłamstwo nie staje się prawdą tylko dlatego, że wierzy w nie więcej osób. - Oscar Wilde 3 Odpowiedź przez Wielokropek 2011-06-20 08:27:15 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,033 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Jestem naprawdę szczęśliwa, że mam takiego męża!!! Takiego męża, z którym idę razem w tę samą stronę, z którym jest i burzliwie, i spokojnie, z którym jest i wesoło, i smutno, z którym mogę pogadać o różnych rzeczach, i pomilczeć, którego kocham, który kocha mnie, z którym spieram się i, z którym godzę się, z którym przeżywam trudne chwile, i te łatwe. Cieszę się, że On jest moim mężem. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 4 Odpowiedź przez airwaves 2011-06-20 09:03:55 airwaves Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-27 Posty: 622 Wiek: 26 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa???Wielokropek mm:) chciałabym kiedyś powiedzieć tak samo jak Ty Powodzenia dalej 5 Odpowiedź przez joasia2620 2011-06-20 21:46:02 joasia2620 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: sprzedawca Zarejestrowany: 2011-04-10 Posty: 157 Wiek: 29 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? No to kilka nas jest;-)))Bo ja tez naleze do grona szczesliwych mezatek;-))))Moj maz mimo paru wad(kto ich nie ma)jest cudownym facetem!!!Choc wyjezdza do pracy za granice i tesknota nieraz nas zabija to mysle ze jestesmy naprawde udanym malzenstwem!!!!I oby tak bylo zawsze!!!!BO NIE WYOBRAZAM SOBIE ZYCIA BEZ NIEGO;-))) Albert Einstein Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia. 6 Odpowiedź przez majakka83 2011-06-27 12:49:41 majakka83 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-07 Posty: 100 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Szczęśliwość to stan umysłu. Prawda jest taka, że każde małżeństwo można nazwać szczęśliwym i każde nieszczęśliwym w zależności od postrzegania pewnych rzeczy. Np. kobieta z problemami może narzekać na związek mimo dobrego męża, bo widzi głównie jego wady omijając zalety i zrzucając na związek winę za swoje nie do końca udane życie. Każde "w miarę normalne" małżeństwo (bez patologii) jest tak naprawdę szczęśliwe. A ty co? Z tobą coś nie tak?Czy Ci przyjacielu wyobraźni brak?W taki dzień możesz w niebie być,tańczyć z nią na plaży do utraty sił! 7 Odpowiedź przez różyczka 2011-06-27 13:12:56 różyczka 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-04 Posty: 2,771 Wiek: prawie 40:) Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Także mogę z ręką na sercu wpisać się tutaj, bo i ja jestem szczęśliwa. Szczęście w związku to sztuka kompromisu, to zaufanie szczerość i praca , nieustająca praca nad relacjami między dwojgiem kochających się ludzi. Nie ma nic na pstryknięcie palcami, trzeba być otwartym i chcieć zrozumieć drugiego człowieka. Mój mąż to dobry człowiek , po prostu. Mogła bym z zamkniętymi oczami iść za nim nad przepaścią i wiem ze nie spadnę. Kocham go cały czas coraz mocniej, dojrzalej. Smakuje wspólne drobne czynności, przede wszystkim widzę w jego oczach miłość. Jesteśmy razem już 10 lat po ślubie, i ciągle potrafi mnie rozczulić, wzruszyć, a poza tym podziwiam go za jego pasję. Tak spokojnie mogę powiedzieć jestesmy szczęśliwi. 8 Odpowiedź przez klara88 2011-06-27 13:31:21 klara88 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-25 Posty: 60 Wiek: 23 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? wiecie co? troche mi sie wierzyc nie chce ze jestescie w 100% szczesliwe......zaden zwiazek nie jest przeciez super doskonaly:)ale ciesze sie z waszego szczescia:)pozdrawiam 9 Odpowiedź przez katbe 2011-06-27 13:52:46 katbe Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 2,548 Wiek: 40+ Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Klara, mam więcej stażu małżeńskiego niż ty masz lat kobieto... i jestem szczęśliwa... :)Istnieją naprawdę szczęśliwe małżeństwa i nie tylko nasze jest na to dowodem, mam wśród znajomych wiele takich par...Wiem jedno, nie ma idealnych par, bo nie ma idealnych ludzi... ale jeśli jest szacunek, chemia, kompromis i porozumienie dusz... to można być szczęśliwym, wierz mi. Ale na to trzeba sobie zapracować i kochać całym cię niedowiarku i życzę, żebyś spotkała swoją drugą połówkę.... :) .... potrzebną do szczęścia 10 Odpowiedź przez różyczka 2011-06-27 14:20:09 różyczka 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-04 Posty: 2,771 Wiek: prawie 40:) Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Klaro a ty oczekujesz związku w którym, nie będzie żadnych zawirowań? Przecież gdyby nie kłótnia to ludzie nie wiedzieli by jak cudowne bywa godzenie tym trudności jakie człowiek ma, zapewnienie bytu rodzinie, kłopoty ze zdrowiem czasem z przeszłością to tylko kamienie na wspólnej drodze. Zgodne i mądre małżeństwo czy udany związek do każdej z takich przeszkód podchodzi razem, zmaga się z życiem podając sobie rękę w kłopotach. Kłopoty są , były i zawsze się będą piętrzyć ważne jest to że gdy jest się w szczęśliwym związku to zawsze jest ta ufność że partner pomoże. Zwiazek to trzy filary- ja i moje kompleksy , troski radości , moje pasje moje przyjaciółki-my to co robimy wspólnie, nasze randki, nasze leniuchowanie i nic nie robienie,nasze wspólne rozmowy-on jego kompleksy ,troski radości, jego pasje i jego w szczęśliwym związku to uzyskanie harmonii w połączeniu tych trzech filarów w jeden którego nic nie zachwieje. Można mieć mężczyznę który jest szarmancki, delikatny jednocześnie będący oparciem. Można ufać mu , nie sprawdzać kieszeni bo brzydzę się takim postępowaniem . Ufam mu i już. Można osiągnąć takie dobranie się dwojga ludzi w którym wspólne jedzenie śniadania w ciszy, może być najwspanialszą rozmową. Nie trzeba wielkich słów, pisania wierszy, śpiewania hymnów na cześć związku. Można po prostu być szczęśliwym wstając rano i patrząc ze wzruszeniem jak obok śpi nasza druga połowa. 11 Odpowiedź przez Anhedonia 2011-06-27 14:32:58 Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? klara88 napisał/a:wiecie co? troche mi sie wierzyc nie chce ze jestescie w 100% szczesliwe......zaden zwiazek nie jest przeciez super doskonaly:)TO nie wierz Nikt nie mówił o doskonałości - wszyscy mówią o poczuciu szczęścia Z takim podejściem jak TY zawsze znajdzie się jakąś dziurę w całym... Najładniejsze da się zepsuć jak się bardzo chce "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 12 Odpowiedź przez katbe 2011-06-27 15:20:43 katbe Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 2,548 Wiek: 40+ Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? trochę o szczęściu już się pisało.... czasu do czasu ktoś jest tematem zainteresowany..... :) 13 Odpowiedź przez Wielokropek 2011-06-27 15:35:06 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2011-06-27 15:36:24) Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,033 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? klara88 napisał/a:wiecie co? troche mi sie wierzyc nie chce ze jestescie w 100% szczesliwe......zaden zwiazek nie jest przeciez super doskonaly:)(...)Napisałam to, co napisałam nie po to, by ktoś mi wierzył czy nie wierzył (bo to nie kwestia wiary), tylko by opisać mój jeszcze raz to, co napisałam tydzień temu i nie znalazłam ani jednego słowa, w którym twierdzę, że jestem w 100% szczęśliwa. Wręcz przeciwnie, wspomniałam o przeżywaniu chwil pięknych, ale też i trudnych, o spokoju, ale i o burzy, o smutkach, ale i chwilach razu nie zająknęłam się i nie oceniłam mojego związku jako super doskonały; jeszcze na głowę nie upadłam. Zdania jednak nie zmienię: jestem szczęśliwa. Mało tego, życzę Tobie, byś mogła to samo powiedzieć po 28 latach trwania swego związku. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 14 Odpowiedź przez Anhedonia 2011-06-27 15:51:13 Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Katbe - lejesz miód na moje serce A gęba mi się śmieje, jak widzę takie starszawe pary na ulicy. Chociaż sama nie umiałam sobie życia ułożyć, WIEM, bo widzę, że można "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 15 Odpowiedź przez katbe 2011-06-27 16:01:12 katbe Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 2,548 Wiek: 40+ Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Anhedonia napisał/a:Chociaż sama nie umiałam sobie życia ułożyć, WIEM, bo widzę, że można Anhedonia... :) .... ŻYCIE zaczyna się po czterdziestce.... pamiętaj o tym....to co było wcześniej... to był wstęp do prawdziwego życia... :Dgłowa do góry!czytam cię..... mądraś kobieta..... :) 16 Odpowiedź przez Anhedonia 2011-06-27 16:03:01 Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Dzięki Wiem i WIERZĘ "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 17 Odpowiedź przez marynata 2011-06-27 16:28:43 marynata Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-20 Posty: 188 Wiek: 28 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Istnieją. Nasze jest do szczęśliwych małżeństw - ważne jest to, by brać ślub z kimś, kogo się kocha. Wielu osobom wydaje się to być oczywiste, ale są tacy, którzy wchodzą w związki małżeńskie, bo bardzo chcą w nim być. I np. biorą ślub, bo koleżanki/koledzy już się pobrali, a ona/on jeszcze nie. Pierwsze małżeństwo mojego taty właśnie tak wyglądało... 18 Odpowiedź przez Liwia 2011-06-27 16:32:06 Liwia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-05-10 Posty: 1,628 Wiek: 40-1 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? Miło czytać o Waszym szczęściu. Tylko pozazdrościć :-) "Na zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto, by będąc tu przez chwilę wszystko zapamiętać. Nasza droga nigdy się nie skończy....." Wilki 19 Odpowiedź przez z_głowa_w_chmurach 2011-06-27 18:23:00 z_głowa_w_chmurach O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-24 Posty: 64 Wiek: 20 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa???Mimo , że ja jeszcze tego nie doświadczyłam , wierzę , że takie małżeństwa są . Widzę to. Np moi dziadkowie , czasem są kłótnie , takie to wszystko jest na poziomie nigdy nie słyszałam , żeby któryś z nich powiedział , coś nie miłego , złego na drugą połowę. Ale ja myślę , że to jest też kwestia charakteru a nie tylko dobrego dobrania się. Nigdy nie słyszałam , żeby któryś z nich w ogóle przeklinał. Moja babcia stwierdziła , że dobrego męża szukała po tym czy miał czysty kołnierz u koszuli . Dziadek miał , i jak widać to był dobry wybór. 20 Odpowiedź przez klara88 2011-06-27 18:29:10 klara88 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-25 Posty: 60 Wiek: 23 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? joasia2620 - pytałaś o nasze zdanie - takie jest moje:) może dlatego, że w moim kręgu znajomych i rodziny nie ma takich małżeńst i może dlatego w nie nie wierze. Może to jest jestem mężatką od 2 lat dokładnie dzisiaj mamy ostatnio mój mąż powiedział mi taki teks jak byliśmy na spacerze z synkiem:widzieliśmy jakąś młodą parę pozującą do zdjęć ślubnych i mówię- Ale są szczęśliwi! a mąż na to:- Będą szczęśliwi do pierwszego kryzysu finansowego!masakra jakaś i jak tu wierzyć w szczęśliwe zakończenia?takie jest moje zdanie, ale oczywiście szanuję wasze rónież:)pozdrawiam was wszytskie 21 Odpowiedź przez Anhedonia 2011-06-27 20:42:09 Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? klara88 napisał/a:joasia2620 - pytałaś o nasze zdanie - takie jest moje:) może dlatego, że w moim kręgu znajomych i rodziny nie ma takich małżeńst i może dlatego w nie nie wierze. Może to jest masz prawo do własnego zdania na ten temat oczywiście Ale ani twoje złe doświadczenia w tej tematyce ani brak pozytywnych wzorców nie upoważnia do stwierdzenia:"wiecie co? troche mi sie wierzyc nie chce ze jestescie w 100% szczesliwe......zaden zwiazek nie jest przeciez super doskonaly " BO to jest zarzucanie kłamstwa innym wypowiadającym się. Chyba nie podważasz ich prawa do odczuwania własnych emocji? Jeśli twierdzą, że są szczęśliwe - to są Bo Ty nie siedzisz w ich głowach i nie wiesz co czują, to zwyczajnie nie fair Myślę, że to zwykłe nieporozumienie Z okazji 2 rocznicy ślubu życzę Wam obojgu samych szczęśliwych chwil w życiu, powodzenia i miłości "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 22 Odpowiedź przez katbe 2011-06-27 21:33:13 katbe Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-29 Posty: 2,548 Wiek: 40+ Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? klara88 napisał/a:ja jestem mężatką od 2 lat dokładnie dzisiaj mamy najlepszego!!pieniądze to nie wszystko..... :) 23 Odpowiedź przez Wielokropek 2011-06-27 21:42:28 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,033 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? klara88 napisał/a:jja jestem mężatką od 2 lat dokładnie dzisiaj mamy rocznicę.(...)- Będą szczęśliwi do pierwszego kryzysu finansowego!Spełnienia marzeń wszelakich I szczęścia, mimo kryzysów finansowych (choć ich Tobie nie życzę), bo jest to możliwe. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 24 Odpowiedź przez klara88 2011-06-28 06:48:49 Ostatnio edytowany przez klara88 (2011-06-28 06:49:59) klara88 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-25 Posty: 60 Wiek: 23 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? dziękuję za życzenia:) przepraszam jeśli kogoś niechcący uraziłam moją wypowiedzią. po prostu źle dobrałam słowa:) zwykłe kobiece nieporozumienie:)pozdrawiam cieplutko i życze nam wszystkim jeszcze więcej szczęścia:)ps a kryzysy finansowe lekkie już były, dlatego zdziwiłam się taką wypowiedzią męża 25 Odpowiedź przez airwaves 2011-06-28 09:43:10 Ostatnio edytowany przez airwaves (2011-06-28 09:43:48) airwaves Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-27 Posty: 622 Wiek: 26 Odp: Czy istnieja naprawde szczesliwe małżeństwa??? rozwaliło mnie to zdjęcie... :):) masakra w pozytywnym znaczeniu widzę że jedni wierzą innym że są szczęśliwi drudzy nie wierzą że można być szczęśliwym , ale to chyba dlatego że sami nie są zadowoleni albo ze związku albo z życia, tak jak ktoś tu juz trafnie zauważył są osoby które własne niepowodzenia przerzucaja na związek..że to wina związku z tym człowiekiem, a to nie musi byc prawda. Hm cholerka aż się sama nad tym zastanowie głębiej... Dobrze jest Was czytać, czasem znajduję niezłe stwierdzenia nad którymi się chwilkę zadumma i odkrywam cos nowego dla siebie, fajnie że trafiłam na tą stronę Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź